Uzyskujemy tytuł wykonawczy przeciwko spółce i idziemy do komornika. Kolejno komornik umarza postępowanie egzekucyjne na podstawie art. 824 § 1 pkt 3 k.p.c. – z uwagi na bezskuteczność egzekucji i brak majątku, z którego wierzyciel mógłby się zaspokoić. Następnie wierzycielowi otwiera się droga do pociągnięcia do odpowiedzialności członków zarządu tejże spółki.
A co w przypadku gdy spółka została rozwiązana?
Rozwiązanie spółki następuje z chwilą jej wykreślenia z rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Krajowy Rejestr Sądowy (KRS). Samo rozwiązanie może nastąpić z różnych powodów. Mogą to być w szczególności:
- zakończenie postępowania upadłościowego,
- likwidacja spółki,
- rozwiązanie spółki,
- przekształcenie podmiotowe spółki,
- rozwiązanie jej przez sąd rejestrowy.
Bez względu na przyczynę takiego rozwiązania, z momentem uprawomocnienia się wpisu o wykreśleniu spółki z rejestru, traci ona zdolność prawną. Oznacza to równocześnie, że traci też zdolność sądową.
Spółka rozwiązana nie może pozywać i być pozywana
W doktrynie słusznie zauważa się, że brak zdolności procesowej strony pozwanej w chwili wniesienia pozwu uzasadnia jego odrzucenie – bez względu na brak świadomości tego faktu i przyczyny takiego stanu po stronie powoda.
(zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 18.05.2000 r., sygn. akt III CKN 916/00, niepubl. oraz O. M. Piaskowska [w:] M. Anaszkiewicz, M. Eysymontt, D. Horodyski, E. Jaceczko, M. Kuchnio, A. Majchrowska i in., Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Art. 1-505(39). Tom I, Warszawa 2024, art. 199).
Rozwiązanie spółki a bezskuteczność egzekucji
Wiemy już, że bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce jest przesłanką warunkującą możliwość dochodzenia roszczenia przeciwko niej solidarnie od członków zarządu.
Czy utrata bytu prawnego przez spółkę oznacza bezskuteczność egzekucji?
Brak jest jednolitego stanowiska co do tej kwestii wśród przedstawicieli doktryny. Brak jednolitości zauważalny jest również w orzecznictwie.
Warto zwrócić uwagę na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2006 r. (sygn. akt II CSK 300/06, LEX nr 388845), w którym to Sąd stwierdził, że:
„z uwagi utratę przez spółkę bytu prawnego, w związku z wykreśleniem jej z rejestru, należy uznać, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, usprawiedliwiający odstępstwo od zasady, zgodnie z którą, wierzyciel powołujący się na bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie może pozwać członka zarządu tej spółki na podstawie art. 299 k.s.h. bez uprzedniego uzyskania tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce, i pozwalający w drodze wyjątku na wykazanie istnienia wierzytelności wobec spółki w procesie przeciwko członkom jej zarządu”.
Odmienne stanowisko w tej sprawie zajął jednak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 marca 2014 r. (sygn. akt I CSK 286/13, LEX nr 1526578), wchodząc bezpośrednio w polemikę z wnioskami zawartymi w wyroku z 2006 r. W tym orzeczeniu Sąd Najwyższy stwierdził natomiast, że:
„sama utrata bytu prawnego przez spółkę nie daje podstaw do odejścia od wymogu przedłożenia przez wierzyciela spółki tytułu egzekucyjnego stwierdzającego niewyegzekwowane przez niego zobowiązanie spółki. Sprzeciwia się temu zarówno litera, jak i sens regulacji zawartej w art. 299 k.s.h. Nie ma także potrzeby rozszerzenia dotychczasowego zakresu odpowiedzialności członków zarządu na podstawie art. 299 k.s.h. Brak w określonej sytuacji przesłanek do odpowiedzialności członków zarządu na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. nie wyłącza ich odpowiedzialności odszkodowawczej według innych przepisów – także art. 415 k.c.”.
Sąd Najwyższy w wyroku z 2014 r. uznał ponadto, odnosząc się do zarzutu zawartego w skardze kasacyjnej, odwołującego się wprost do wyroku z 2006 r., że z inną sytuacją mamy do czynienia przy okazji wszczęcia postępowania upadłościowego i jego umorzenia w przypadku braku możliwości zaspokojenia w nim wierzycieli, a z inną sytuacją, gdy w ogóle spółka nie została pozwana i nie uzyskano przeciwko niej choćby tytułu egzekucyjnego. W takim wypadku zdaniem Sądu Najwyższego brak jest przesłanek do uznania, że zachodzi przypadek „wyjątkowego odstępstwa”.
Czy to orzeczenie rozwiewa wszelkie wątpliwości dotyczące odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki po jej wykreśleniu z rejestru?
Inaczej zdaniem Sądu Najwyższego wygląda sytuacja, w której wierzytelność wynika z należności publicznoprawnych – w tym zaległości podatkowych.
Jak stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 27 kwietnia 2023 r. (sygn. akt III USK 177/22, LEX nr 3569460) „przesłanki odpowiedzialności członków zarządu spółek kapitałowych za zobowiązania tych spółek na gruncie art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej są zaś surowsze od przewidzianych w art. 299 Kodeksu spółek handlowych”.
Art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej odwołuje się także do bezskuteczności egzekucji z majątku spółki. W takim wypadku za zaległości podatkowe odpowiadają solidarnie członkowie jej zarządu.
Sąd Najwyższy stwierdził, że:
„sytuacja, w której w ogóle nie można wszcząć postępowania egzekucyjnego, to sama ta okoliczność jest równoznaczna z tym, że nie jest również możliwe przeprowadzenie jakiejkolwiek czynności egzekucyjnej wobec spółki. Bezskuteczność egzekucji w takiej sytuacji ziszcza się przez brak podstaw umożliwiających przymusowe egzekwowanie zaległości podatkowych z majątku spółki. Pod pojęciem bezskuteczności egzekucji rozumie się zatem zarówno sytuację, gdy przeprowadzone postępowanie egzekucyjne nie doprowadziło do przymusowego zaspokojenia wierzyciela, jak i sytuację, gdy niemożliwe było wszczęcie tego postępowania”.
Brak jednolitego stanowiska
Podsumowując, można stwierdzić, że środowisko prawnicze nie podchodzi jednolicie do kwestii rozwiązania spółki w kontekście odpowiedzialności członków zarządu. Z jednej strony dominująca linia orzecznicza nie uznaje utraty bytu prawnego spółki automatycznie za przesłankę umożliwiającą ustalenie bezskuteczności egzekucji wobec spółki i odpowiedzialności członków zarządu. Z drugiej jednak strony, nawet w takich wypadkach dopuszcza się możliwość podnoszenia faktu bezskuteczności egzekucji i niewypłacalności spółki – także na podstawie innych środków dowodowych niż tytuł egzekucyjny przeciwko spółce.
Po trzecie kwestia odpowiedzialności członków zarządu spółki po jej rozwiązaniu wygląda zupełnie inaczej w przypadku należności publicznoprawnych, jak np. w przypadku zaległości podatkowych. W takim wypadku sama utrata bytu prawnego przez spółkę przesądza o bezskuteczności egzekucji. Warunkuje tym samym możliwość dochodzenia tych zaległości wprost od członków zarządu.
Jednym słowem – każdą taką sytuację należy oceniać indywidualnie, z uwzględnieniem okoliczności danej sprawy.