Bartosz Grube w wywiadzie dla Telewizji BIZNES24 zauważa, że w przypadku oszustwa udzielenie kredytu lub pożyczki na dane osoby z zastrzeżonym numerem PESEL uniemożliwi skuteczne dochodzenie zapłaty w procesie sądowym zarówno od tej osoby, jak i jej przyszłych spadkobierców. Ciężar pokrycia długu spoczywać będzie na banku, który będzie musiał dokonać tego z własnych środków.
Adwokat dodaje także, że ustawa przewiduje kilka odstępstw od tej zasady:
W sytuacji, gdy system weryfikacji numeru PESEL z jakiejś przyczyny nie działa, bank ma dwa rozwiązania: może odmówić udzielenia kredytu lub pożyczki, albo go udzielić po szczególnie wnikliwym procesie weryfikacji tożsamości. Jeśli awaria systemu trwa dłużej niż 15 minut, odpowiedzialność nie do końca spada bezpośrednio na bank. Decyzja o udzieleniu kredytu w takim przypadku wiąże się z ryzykiem, że zabezpieczenie nie będzie w 100% pewne, co wymaga odpowiedniej strategii działania ze strony banków.
“Ma to usprawnić i wyeliminować to cały czas szerzące się zjawisko zaciągania zobowiązań na cudze dane. Pozostaje nam wierzyć, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca bądź będzie zdarzała się niezwykle rzadko, a jeżeli będzie miała miejsce, to że jednak pracownik banku weryfikujący taką tożsamość jednak się wstrzyma i poczeka do momentu, kiedy system zacznie normalnie funkcjonować.”
Wywiad z Bartoszem Grube dostępny jest na kanale Telewizja Biznes24 na platformie YouTube. Zachęcamy do obejrzenia – ten temat dotyczy nas wszystkich!