Rzecznik Praw Obywatelskich coraz częściej otrzymuje skargi od pacjentów dotyczące nagrywania ich w gabinetach lekarskich. Pacjenci uważają, że nowe regulacje zbyt mocno naruszają ich prawo do prywatności oraz ochrony danych osobowych. Z kolei Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że monitoring ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów.
Sylwia Angielska uważa, że monitoring jest najbardziej inwazyjną formą ochrony i przetwarzania danych osobowych, ale „wydaje się, że w placówkach medycznych, stosowany jest wyłącznie w celu zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom”.
Placówki medyczne mogą korzystać z monitoringu wizyjnego, tak aby należycie zabezpieczyć prawa pacjenta. Ustawodawca daje duży wachlarz możliwości stosowania monitoringu na różnych oddziałach i z różnych powodów. Monitoring może być wykorzystywany przy zabezpieczeniu pacjentów oddziałów psychiatrycznych, w którym umożliwia się nieprzerwany nadzór nad osobą z zaburzeniami psychicznymi lub też wymagającą zastosowania wobec niej środków przymusu bezpośredniego, stosuje się także w pomieszczeniach stacji dializ, na oddziałach dziecięcych, porodowych czy też anestezjologicznych i intensywnej terapii.
Czy pacjent lub lekarz mogą nie zgodzić się na nagrywanie? Czego nie można nagrywać? Gdzie leży granica bezpieczeństwa?
Zachęcamy do lektury komentarza oraz całego wpisu na łamach portalu Remedium:
Monitoring w gabinetach lekarskich – są skargi