W marcu Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał wyrok w sprawie lekarki, która pozwała portal ZnanyLekarz za naruszenie jej dóbr osobistych. Spór dotyczył negatywnego komentarza opublikowanego przez pacjentkę – według lekarki, zawarte w nim informacje były nieprawdziwe, a portal odmówił ich usunięcia.

Lekarka zgłosiła sprawę do swojej izby lekarskiej, która zapewniła jej pomoc prawną. Postępowanie sądowe trwało ponad trzy lata. Sąd drugiej instancji utrzymał w mocy wcześniejsze orzeczenie, nakazując portalowi wypłatę zadośćuczynienia.

Komentarza w tej sprawie dla portalu Remedium udzieliła Adrianna Michalik:

Wyrok ten potwierdza odpowiedzialność administratorów serwisów internetowych za treści naruszające dobra osobiste, nawet jeśli pochodzą od użytkowników. Orzeczenie to może stanowić precedens, ułatwiając lekarzom i innym specjalistom walkę z pejoratywnymi i potencjalnie nieprawdziwymi komentarzami. Osoby, które czują się pokrzywdzone i zdecydują się dochodzić swoich praw w sądzie mają szanse na pozytywny wynik. Niewykluczone, że po tym wyroku, platformy opiniotwórcze będą wdrażać bardziej rygorystyczne mechanizmy weryfikacji treści lub szybciej reagować na zgłoszenia dotyczące naruszeń. W konsekwencji, wyrok ten może wpłynąć na ograniczenie anonimowych komentarzy oraz zwiększenie odpowiedzialności za treści udostępniane w Internecie  

Jak lekarze mogą się bronić przed nieprawdziwymi opiniami?

Zachęcamy do lektury całego materiału na portalu Remedium:

Lekarka kontra ZnanyLekarz – precedensowy wyrok Sądu Apelacyjnego