1 grudnia 2024 roku siostry ze Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego De Saxia znalazły w oknie życia 11-miesięczną, zdrową i zadbaną dziewczynkę. Zgodnie z procedurą, zakonnice wezwały policję, a ta odwiozła dziewczynkę na badania do szpitala. Następnie, decyzją sądu, dziecko trafiło do rodziny zastępczej. Tu historia powinna się zakończyć, jednak nie tym razem.
Na policję zgłosił się ojciec dziecka. Po okazaniu aktu urodzenia i szczegółowych wyjaśnieniach, okazało się, że nie wiedział o oddaniu dziewczynki do okna życia. Matka dziecka zrobiła to bez jego wiedzy i zgody.
32-latek rozwodzi się ze swoją partnerką. Nie mieszkają razem, nie ma też odebranych praw rodzicielskich. Córka mieszkała z nim, ale ten jeden raz pozostawił dziecko pod opieką byłej żony, ponieważ jak mówi, musiał coś załatwić. W tym czasie kobieta oddała dziecko do okna życia.
Co dzieje się w takich przypadkach? Komentarza w tej sprawie dla Wydarzeń Polsat News udzieliła Sylwia Angielska:
Każdy z rodziców traci wówczas władzę rodzicielską. […] Akt urodzenia nie wystarczy, bowiem jeżeli dziecko jest pozostawione w oknie życia to nadawana jest mu przez sąd nowa tożsamość — imię, nazwisko, data urodzenia — a co za tym idzie, nowy akt urodzenia. […] Trzeba wykazać pokrewieństwo ojca z dzieckiem.
Okazanie aktu urodzenia dziecka nie oznacza jego automatycznego powrotu do rodzica. Sąd podjął czynności celem weryfikacji tych danych. Czeka też na list polecony od ojca dziecka.
Zachęcamy do wysłuchania szczegółowych informacji na stronie Polsat News Wydarzenia