Mitem jest twierdzenie, że działalność członów zarządu ograniczona jest jedynie czujnością wspólników lub daleko idącym zaufaniem względem managera. Niestety w wielu przypadkach taka dowolność wiązać się może z potrzebą mierzenia z zarzutami stawianymi przez prokuraturę członkom zarządu lub managerom. Działanie na szkodę spółki – potocznie zwane niegospodarczością – bo o nim tutaj mowa, to przestępstwo uregulowane w treści art. 296 kodeksu karnego.
Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Jeżeli sprawca, o którym mowa w § 1, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 1a działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 2 wyrządza szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 3 działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Chociaż przepis wydaje się mieć jasne brzmienie, warto zwrócić uwagę, że w jego treści ustawodawca posłużył się pojęciem „znacznej szkody majątkowe”. Znacznej, czyli jakiej? Wbrew pozorom nie ma tutaj miejsca na dowolność interpretacyjną. W aktualnym brzmieniu przepisów mieniem (a jednocześnie i szkodą) znacznej wartości jest mienie, którego wartość w czasie popełnienia czynu zabronionego przekracza 200 000 złotych.
Warto jednocześnie pamiętać, że pod pojęciem szkody należy rozumieć zarówno straty, jak i utracony zysk. Szkoda taka dotyczyć może jednak wyłącznie podmiotu zarządzanego – nieuprawnionym będzie doliczanie do kwoty wyrządzonej szkody wartość utraconego uzysku lub straty występującej u innego podmiotu.
W praktyce zarzut popełniania takiego czynu najczęściej stawiany jest członkom zarządu. Przepis wprost bowiem wskazuje, że ocenie podlega działanie osób, które pozostają obowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy.
Ściganie przestępstwa, które sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej, następuje na wniosek pokrzywdzonego, wspólnika, akcjonariusza lub udziałowca pokrzywdzonej spółki lub członka pokrzywdzonej spółdzielni. Katalog osób uprawnionych do złożenia wniosku o ściganie (uwaga, nie chodzi tutaj o złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa) został rozszerzony dużą nowelizacją przepisów prawa karnego, która obowiązuje od 1 października 2023 roku. W brzmieniu sprzed tej daty wyłącznie pokrzywdzony uprawniony był do złożenia wniosku o ściganie, co w praktyce sprawiało, że wspólnicy spółki niemający większościowego pakietu udziałów często pozbawieni byli takiej możliwości. W ujęciu prawnym podmiotem pokrzywdzonym pozostaje bowiem sama niegospodarnie zarządzana spółka.
Zaznaczenia wymaga również, że sprawca, który przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie naprawił w całości wyrządzoną szkodę, nie będzie podlegał odpowiedzialności karnej za czyn z art. 296 kodeksu karnego.
Działanie na szkodę spółki zgodnie z przepisami prawa karnego nie ogranicza się wyłącznie do przekroczenia granic uprawnień lub zaniedbania obowiązków. Obejmuje ono także czynności „sprzeczne z rozsądnie rozumianymi celami” określonego podmiotu. To najczęściej na tym polu zdarzają się nadinterpretacje organów ścigania lub błędne oceny interesu oraz celu podejmowanych czynności prawnych. Te okoliczności sprawiają, że właściwie prowadzona obrona w sprawie o takie przestępczo lub reprezentacja osób pokrzywdzonych wymaga znajomości przepisów prawa handlowego oraz specyfiki branży, w której działa oskarżany członek zarządu lub pokrzywdzona spółka.