Sprawy frankowe związane z kredytobiorcami, którzy skusili się na kredyt w obcej walucie (głównie we frankach), w dalszym ciągu budzą wiele emocji i kontrowersji. Sąd Najwyższy wydał w tej sprawie uchwałę, która obejmuje pomoc frankowiczom.

Pieniądze franki szwajcarskie i inne monety

Rzecznik Finansowy w dniu 19 października 2020 roku wystąpił do Sądu Najwyższego z wnioskiem (https://www.sn.pl/sprawy/SiteAssets/Lists/Zagadnienia_prawne/AllItems/III-CZP-0006_21_p.pdf) o podjęcie uchwały mającej na celu rozstrzygnięcie rozbieżności występujących w orzecznictwie sądów powszechnych zawierającej odpowiedzi na pytania:

  • Czy w przypadku stwierdzenia przez sąd nieważności umowy kredytu denominowanego lub indeksowanego w walucie obcej lub uznania za niedozwolone postanowień umownych przewidujących indeksację kredytu do waluty obcej, gdzie po usunięciu z niej postanowień niedozwolonych umowa kredytu nie może być dalej wykonywana, stronom umowy przysługują roszczenia, o których mowa w przepisie art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.?

W dalszej zaś kolejności, w przypadku odpowiedzi pozytywnej na powyższe pytanie:

  • Czy świadczenia nienależne stron powstają w wyniku odpadnięcia podstawy prawnej (conditio causa finita), czy też nieważności czynności prawnej zobowiązującej do świadczenia (conditio sine causa)?

Na skutek rozpoznania wniosku, w dniu 7 maja 2021 roku Sąd Najwyższy w składzie 7 Sędziów podjął uchwałę następującej treści:

  • Niedozwolone postanowienie umowne (art. 385(1) § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną.
  • Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.
  • Sąd Najwyższy nadał uchwale moc zasady prawnej.

Co to oznacza dla kredytobiorców? Sprawy frankowe

Podejmując wyżej opisaną uchwałę Sąd Najwyższy potwierdził stanowisko wyrażone w uchwale z dnia 16 lutego 2021 r. (III CZP 11/20), że w razie nieważności umowy każdej ze stron przysługuje roszczenie o zwrot spełnionego przez tę stronę świadczenia (tzw. teoria dwóch kondykcji). Co oznacza to w praktyce? Bank celem odzyskania środków wypłaconych w ramach uruchomionego kredytu, będzie musiał podjąć odpowiednie kroki prawne. Rozliczenia nie może dokonywać Sąd rozpoznający sprawę o stwierdzenie nieważności umowy w procesie zainicjowanym przez kredytobiorcę.

Sąd Najwyższy nie przesądził, że każda umowa kredytu indeksowanego lub denominowanego powinna zostać unieważniona. Każdorazowo stwierdzenie nieważności umów długoterminowych (w tym również umowy kredytów frankowych), powinno być środkiem ostatecznym, co wielokrotnie podkreślał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (ostatnio w wyroku z 29 kwietnia 2021 r. (C-19/20)). Stwierdzenie abuzywności postanowienia umownego powinno zasadniczo skutkować zastosowaniem przez sądy krajowe takich rozwiązań, które przywracają równowagę obu stronom stosunku wynikającego z zawartej umowy. Sądy krajowe powinny zatem każdorazowo rozpatrywać sprawy frankowe w sposób indywidualny – po pierwsze czy dana umowa kredytowa zawierała nieuczciwe postanowienia, po drugie czy może być ona dalej wykonywana po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych oraz po trzecie, czy sankcja zastosowana przez sąd przywraca równowagę stron.

W razie stwierdzenia nieważności umowy lub upadku całej umowy na skutek uznania za niedozwolone postanowień umownych przewidujących indeksację kredytu do waluty obcej, roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia powstają w wyniku odpadnięcia podstawy prawnej.

Co z żądaniem zwrotu kapitału?

Sąd Najwyższy (choć wielu frankowiczów na to liczyło) nie wypowiedział się w kwestii tego, czy bank w przypadku stwierdzenia nieważności umowy może domagać się wyłącznie zwrotu kapitału czy także wartości, jaką ma sama możliwość korzystania z tego kapitału przez konsumenta.

Do tej pory sądy powszechne prezentowały rozbieżne stanowiska w sprawie wzajemnych rozliczeń tzw. frankowiczów z bankami. Rzecznik Finansowy postulował, by Sąd Najwyższy określił zasady, według których strony mają rozliczyć roszczenia w przypadku uznania umowy kredytowej za nieważną. Wskazał, że z prawnego punktu widzenia uzasadnione jest stosowanie teorii dwóch kondykcji.

Jak wyjaśnia wyjaśnia dr Ewa Skibińska z biura Rzecznika Finansowego: W praktyce oznacza to, że w razie uznania umowy za nieważną, kredytobiorca ma prawo domagać się od banku zwrotu w całości spełnionych świadczeń, nawet w sytuacji, gdy nie spłacił jeszcze kredytu. W takim przypadku kluczowe jest, ile kredytobiorca oddał bankowi, a nie ile od niego pożyczył. Ponadto, aby dochodzić zwrotu kwoty wypłaconego kredytu bank powinien wystąpić z własnym roszczeniem.

Nadanie uchwale mocy zasady prawnej powoduje związanie Sądu Najwyższego omawianą Uchwałą przynajmniej do czasu zmiany zasady prawnej przez – co najmniej – skład całej izby.

Uchwała SN z dnia 07.05.2021 r. (III CZP 6/21).