Kolejne korzystne orzeczenie TSUE dla frankowiczów

Na dzień 8 września 2022 zaplanowane było ogłoszenie przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyroku w trzech C-80/21, C-81/21, C-82/21 połączonych do wspólnego rozpoznania, a dotyczących polskich frankowiczów. Orzeczenie miało zapaść już 17 marca 2022 roku, ale trybunał podjął decyzje o przesłuchaniu stron oraz zapoznaniu się ze stanowiskiem Komisji Europejskiej, oraz m.in. polskiego rządu.

Od początku wiadome było, że orzeczenie TSUE, podobnie jak każde dotychczasowe, będzie miało istotne znaczenie dla sytuacji frankowiczów. Już sam fakt skierowania pytań prejudycjalnych w trzech połączonych i rozpoznawanych sprawach był powodem zawieszenia części postępowań rozpoznawanych przez polskie sądy. Samo rozstrzygnięcie będzie miało więc bezpośredni wpływ na czas trwania postępowań. Doskonałym przykładem tego, w jaki sposób rozstrzygnięcia TSUE wpływają na sytuację frankowiczów, jest ustabilizowanie linii orzeczniczej polskich sądów po pierwszych orzeczeniach TSUE w sprawach frankowych i związany z tym znaczący wzrost liczby spraw kierowanych do sądów przez konsumentów.

Związanie sądu krajowego orzeczeniem TSUE zmniejsza bowiem ryzyko procesowe strony wszczynającej takie postępowania i znacząco wpływa na ustabilizowanie sposobu orzekania przez sądy, który, co warto dodać, już dziś jest stosunkowo przewidywalny.

Czego dotyczyły pytania?

Pytania zadane zostały przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia. W sprawie C-80/21 TSUE decydował, czy w sytuacji, gdy warunek umowny kredytu denominowanego do franka jest tylko częściowo nieważny, istnieje możliwość utrzymania umowy kredytowej w mocy. W następstwie powyższego TSUE miał odpowiedzieć czy możliwe jest częściowe modyfikowanie umowy w sytuacji, gdy częściowa zmiana warunków byłaby korzystna dla kredytobiorcy. W drugiej ze spraw (C-81/21) przedmiotem zainteresowania sądu pytającego było, czy po zidentyfikowaniu w umowie niedozwolonej klauzuli przeliczeniowej można ją usunąć z umowy i zastąpić średnim kursem NBP. Trzecia ze spraw dotyczyła sposobu liczenia terminu przedawnienia.

Z punktu widzenia klientów zainteresowanych unieważnieniem całej umowy — a obecnie właśnie takie postępowania wydają się stanowić większość wśród spraw frankowych — najistotniejsze znacznie będzie miało rozstrzygnięcie w zakresie przedawnienia roszczeń konsumentów wobec banków, określające datę, od której należy liczyć termin przedawnienia roszczenia konsumenta wobec banku. Choć w zapadłych już orzeczeniach, które były korzystne dla konsumentów, kwestia ta była poddawana analizie, to jednoznaczne wskazanie TSUE czy termin ten biegnie każdorazowo od dnia wpłaty miesięcznej raty, czy też od momentu, kiedy konsument poweźmie wiedzę o nieuczciwym charakterze warunku umownego, będzie miał niebagatelne znaczenie dla tych kredytobiorców, którym udało się już spłacić swoje zobowiązania wobec banku. Z naszych obserwacji wynika bowiem, że jest to grupa klientów, która nadal dosyć zachowawczo podchodzi do kwestii kierowania swoich roszczeń przeciwko bankom, głównie w obawie przed uznaniem roszczeń za przedawnione.

Treść wydanego wyroku

Treść zapadłego w dniu 8 września 2022 roku orzeczenia jest korzystna dla frankowiczów. TSUE już w orzeczeniu wydanym w sprawie C-19/20 wskazał, że w wypadku umowy kredytu indeksowanego nie jest możliwe usunięcie nieuczciwej marży banku i pozostawienie kredytu przeliczanego w oparciu o uczciwy kurs średni NBP. Analogiczne stanowisko zawarte zostało w orzeczeniu z 8 września 2022 roku. Zdaniem TSUE sąd krajowy nie może usunąć samej konieczności uzyskania zgody banku i umożliwić kredytobiorcy wypłaty lub spłaty kredytu z pominięciem tabel kursowych banku. Po pierwsze to powodowałoby brak jakiejkolwiek sankcji dla przedsiębiorcy i brak realizacji zniechęcającego celu Dyrektywy 93/13 (art. 7). Po drugie, byłaby to znaczna ingerencja w treść warunku, a tej jego części nie można badać w sposób odrębny od pozostałych postanowień umownych. TSUE stwierdził również, że nie można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzać przepisów dyspozytywnych prawa krajowego o charakterze ogólnym – niedopuszczalna jest zmiana klauzuli przeliczeniowej i jej zastąpienie średnim kursem NBP.

TSUE przedstawił również prokonsumenckie stanowisko w zakresie liczenia kresu przedawnienia roszczeń konsumentów wobec banku. Dopiero wiedza kredytobiorcy o nieuczciwości umowy powoduje rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia. Pozywając bank, nie ma znaczenia kiedy zawarta została umowa i w jakich datach nastąpiła płatności poszczególnych rat. Dla liczenia terminu przedawnienia istotne znaczenie ma to, kiedy konsument dowiedział się o podstawach nieważności umowy.

Autor: Bartosz Grube, adwokat